Chciałbym krótko opisać jak spędziłem majówkę...
28.04.2012 zapakowałem canoe na samochód i wybraliśmy się na śluzę w Białej Górze
Po zwodowaniu popłynęliśmy w stronę Malborka...
Przy Pogorzałej Wsi z zakretu wyłoniła się barka która o mało nas nie zatopiła
Plan zakładał płynąć do samego Malborka lecz niestety jeden uczestnik wyprawy źle się poczuł i spływ zakończyliśmy w śluzie Szonowo. Ale i tak było bardzo fajnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz